poniedziałek, 18 marca 2013

Masakra, choć nie do końca. (Kaly)

   Już kolejna osoba mówi mi, żebym w końcu dodała wpis. No ludzie ogarnijcie się, nie jestem przecież maszyną. Ale miło mi, że interesuje Was moje życie, really. Kochani jesteście. O, jak widzę nie tylko ja miałam dziś zły dzień. Mojej współwłaścicielce bloga chyba (a raczej na pewno...) też nie powodziło się dzisiaj dobrze. Współczuję Ci, kochanie, mimo że ja tak nigdy nie miałam. Na mnie się żaden nauczyciel jeszcze nigdy nie uwziął, ale być może jestem po prostu zbyt młoda. Fakt, grzeczna gimnazjalistka z 3 klasy, i jak tu się na mnie uwziąć za cokolwiek? xd Poczekam aż się zmienię, będąc w Technikum stanie się to na pewno. W szkole ponadgimnazjalnej zmienia się 3/4 ludzi, boję się moich przekształceń. Będę gorsza? Możliwe. 
   Nie lubię nie widzieć się z moją mordą trzecią dobę, to jedna z wad dzisiejszego dnia. Tak jest, nie wstydzę się przyznać, że się za nim stęskniłam. No i co ja poradzę? Każdy z nas zna to uczucie. Ech, na matematyce oczywiście nic innego jak nudy, Arturkowi się poszczęściło, bo dostał takie łatwe zadanie. Trochę złych słów ode mnie i Rafała poleciało. ;3 Oj tam, oj tam, należy mu się! Farciarz. Kto jedzie na Niewidzialną Wystawę, jak w ogóle wypali ta wycieczka? Przynajmniej pół klasy się już u nas zmobilizowało, eeej, może byc fajnie. Chociaż nie ufam niczemu i nikomu, więc boję się tak na godzinę być "niewidomą". 5 z angielskiego za kartkóweczkę, hehehe, lubię. W ogóle palmy do czwartku trzeba robić, już ja widzę moją robotę. Mama jak zwykle ulituje się nad moją nędzą i zrobi za/dla mnie, kocham ją w takich chwilach najmocniej. EDB i tak wymiata spośród wszystkich przedmiotów w szkole ever. Ale powiem Wam, że na informatyce zachowuje się zupełnie inaczej niż na normalnych lekcjach. Da się go przeżyć, serio. Zna się na rzeczy, pomaga, porozmawiać też się z nim da. I jak się super ucieszył, jak dowiedział się, że idziemy na informatykę z Mateuszem. Szkoda, że musi być takim idiotą na Edukacji Dla Bezpieczeństwa, nierozumiejącym nic a nic z tego co się do niego mówi, KRZYCZY. Powiedział, że Zajączek to bardzo dobra szkoła, dobry wybór, to dobrze, takiej opinii właśnie szukałam! I pierwszy raz mogłam się pochwalić moją wiedzą z zakresu html'u. x3
   Szykujemy się na sesyjkę galaxy? Nie. Natalia się szykuje, ja mam wywalone na to. Sama sobie zrobi, bo mi się nawet nie chce. Oj no kocham Cię, ale męczysz mnie z tymi sesjami, serio. Ale postaram się do Ciebie przyjechać w piątek, jeśli humor mamie dopisze. Czekam na wizytę u lekarza, która odbędzie się prawdopodobnie w sobotę. W środę brak wfu ponownie, ale w piątek już ćwiczę. Powrót do przeszłości, uwielbiam siatkóweczkę. I fitnessik się szykuje w tym tygodniu przecież. Nie mogę się doczekać.
   Tymczasem kończę, bo dokończę mix na youtube i zaraz idę powtórzyć sobie wiersz i fizykę i w ogóle wszystko. Dziwnej sytuacji z dzisiejszego dnia nie będę tu opisywać, bo znowu się ktoś zdenerwuje. No, bywajcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz