Okropność.... Mam ochotę rzucić się na dywan i walić pięściami... Ale to nic nie da.... ON MNIE ZOSTAWIŁ.... Jak on mógł? Nigdy w życiu nie cierpiałam bardziej... Nie mogę oddychać, nie jestem w stanie nawet płakać, w takim jestem szoku! On roztrzaskał mnie na miliony kawałków....
Odszedł... Zostawił mnie z byle powodu. Z zazdrości. Wyzwał mnie od suki i usunął z życia, tak po prostu, tak łatwo... Zostawił mnie przed maturą, przed poniedziałkowym egzaminem na prawo jazdy, zostawił mnie w najgorszym momencie mego życia.
Zranił mnie jak nikt.
Kochana Miriam, prosiłbym o więcej wpisów...
OdpowiedzUsuńKochana Miriam, prosiłbym o więcej wpisów...
OdpowiedzUsuń