poniedziałek, 15 kwietnia 2013

To już miesiąc. (Kaly)

Natalia wyciągnęła mnie wczoraj do Złotych Tarasów. Boże, nie wyciągajcie mnie nigdy więcej do Warszawy, bo to masakra jakaś. Sama bym się tam z pewnością pogubiła! Nie ma to jak wchodzić do każdego sklepu i mówić co się z jaką osobą kojarzy. My dwie świruski. Wejść do sklepu, żeby tylko sobie pośpiewać - bezcenne. A nasze miny na widok płyty 1D i ich książki - jeszcze lepsze! Tylko 100zł za oba, to nic, kupcie mi! Jeśli mam tak jednak wracać z każdego miejsca za każdym razem (w towarzystwie Łukasza) no to ja to poproszę. Lepiej chyba nie mogłam się poczuć, mimo że mówiłam co innego. Mój najlepszy chłopak na świecie. "Strasznie nieprzewidywalny". Cieszę się, że go mam. A jeszcze niedawno sama szydziłam z miłości, i twierdziłam że nie jest dla mnie. No cóż.. Serce nie sługa. Moje dobrze wybrało.
   Dziś na pierwszej (i kawałku drugiej) pisaliśmy sobie konkursik z matematyki. W większości strzelałam, za takie konkursy to ja dziękuję! To nie na moje umiejętności, niestety. Widać, nie jestem taka mądra, JAK TO NIEKTÓRZY SĄDZĄ. Tak, tak, dziękuję za hejty z anonimka na asku, jesteście tacy odważni. :* I nawet chyba wiem kto to, więc no spoko, ludzie potrafią być strasznie dwulicowi. Hejtujcie dalej, i tak was kocham. Przechodząc do rzeczy - dostałam 4 z matematyki. I tak mnie nie będzie już stać na 5 na koniec, wiadomo że mi  nie podwyższy. 
   Matko, geografia poszła mi potwornie. Najbardziej się rozpisałam na temat Chin, i to chyba najbardziej prawidłowo. Dobrze, że pytanie na 2 miałam dobrze. Witanowa na szczęście wzięła atlas, bo mnie nawet na niego nie stać. Nie podobała mi się ta klasówka, ale i tak mam 4 na koniec zapewnioną. Dalej angielski. Jak zwykle przeplatanka rozmów z Witanową i robieniem zadań. 5 minut rozmowy, jeden przykład, 5 minut rozmowy, kolejny przykład. ^^ Dostałam 6 z EDB za notatkę, którą i tak muszę uzupełnić, bo mu oddałam w połowie zrobioną. Jeszcze tylko kilka referatów się odda i 6 z EDB będzie. Podwyższy mi średnią na koniec. "Temat dla ludzi zainteresowanych informatyką... KLAUDIO!", no tak, jestem bardzo zainteresowana HBP lub Human 2.0. No dobra, jestem. ;_;
   Nie ma to jak obgadywanie mnie i Łukasza przez dwa największe plociuchy w szkole. Ja już wszystko wiem! Ale się będę teraz na nie dziko patrzeć, nic im już nie powiem, nawet się  z żadnym problemem nie zgłoszę! I tak się nie zgłaszałam, ale Boże, jak można być takim perfidnym człowiekiem! I obgadywać przy znajomych, którzy wszyscy widzą i słyszą... Nieważne. Złość nie jest w porządku, spowiadałam się dziś. 
   Na 6 wyszliśmy sobie do cukierni. Zimno - Gorąco - Zimno - Gorąco. Na 7 rozprawka, która też nie poszła mi za dobrze. Nie no spoko, nawet nie wiedziałam jakie argumenty wziąć. Jeden jest na pewno trafiony. No i na 8 oczywiście informatyka, na którą tym razem poszłam sama. Mateusz stchórzył. :3 Tak, obrażam Cię publicznie! Bo to w końcu prawda, nie poszedł bo znowu byłby w tyle.
   Miliony powtórek grzechów. Już nawet tym denerwowałam Kamilę. ^^ "No to gdzie te kolejki?" Z Kościoła wyszłam po 7 minutach, uprzedzam: mówcie nieco ciszej, bo to wszystko słychać. Tyszko jak weszła, to mówiła na cały Kościół, aż głupio było słuchać tego. Dopiero gdy wychodziłam zeszło się więcej ludzi, Witanowa zestresowana, haha. Jakby było czym. Jestem oczyszczona, hoho. 
   Łukasz Łukasz Łukasz. <3 Miss ya.
   BĄKOWA, SIĘ NIE WYŚMIEWAJ. :C

5 komentarzy:

  1. Nie stchòrzylem tylko jak ci mowilem nie chcialo mi sie i nic pewnie nie nauczylbym sie bo gosc tylko do Cb gada

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WIEDZIAŁAM, ŻE TO TY! Ale "nieee, to nie ja". Oj Mati.
      Tchórzu. :P
      ~ Kaly

      Usuń
  2. kurwa no to możesz nazwać wszystkich innych uczniów tchórzami skoro nie chodzą na informe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś tu nie zrozumiał. ^^ Spoko, nie mam zamiaru się z Tobą użerać, skoro słuchać ani czytać ze zrozumieniem nie potrafisz.
      ~ Kaly

      Usuń